Kocham wakacje. A najbardziej w wakacjach kocham podróże. To cudowne, móc chociaż na te parę dni zapomnieć o wszystkich troskach, słabościach, problemach.. I choć po powrocie nie czeka nic innego niż szara rzeczywistość, staram się o tym w tej chwili nie myśleć. Lece na parę dni do 'innego świata'. W tym roku Kreta. Byliście? Widzieliście?
poniedziałek, 3 sierpnia 2015
poniedziałek, 27 lipca 2015
Summer girl
Często mówi się, że jesteśmy kowalami swojego własnego losu.. Nie do końca się z tym zgodzę. Każdego z nas otaczają jacyś ludzie, którzy często mają decydujący wpływ na nasze życie. Sens w tym, żeby ze swojego życia wyrzucić tych, którzy mają na nie toksyczny wpływ, a wprowadzić tych, którzy mogą dać nam szczęście.
środa, 8 lipca 2015
This moment
Wczoraj spotkałam znajomą z dawnych lat.. choć nigdy nie byłyśmy blisko i właściwie nie łączy nas zbyt wiele, wczoraj miałyśmy sporo tematów do rozmowy. Koleżanka studiuje fizjoterapię, opowiadała, jak na praktykach w tamtym roku miała okazję pracować z kobietą o bezwładnych nogach.
piątek, 3 lipca 2015
środa, 1 lipca 2015
Grey
środa, 3 czerwca 2015
niedziela, 31 maja 2015
Lady in red
Nie macie tak czasem, że kiedy wszystko w Waszym życiu
dobrze się układa, to zwyczajnie zaczyna Wam się nudzić? Nagle
zaczynacie wyszukiwać błahych problemów, żeby choć na chwilę przerwać tą
irytującą sielankę.. "Przyjaciółka" wyczekująca z utęsknieniem
opowieści o Waszych porażkach i niepowodzeniach - pyta "co słychać?" A
jedyne, co możecie odpowiedzieć to to, że wszystko jest w porządku. I
tak jakby, w jednej sekundzie, Wasza opowieść staję się zwyczajnie
nieciekawa i niegodna uszu Waszej koleżanki.
Ludzie wolą słuchać dramatów niż szczęścia, wolą Ci współczuć, niż się z Tobą cieszyć. Ludzie po prostu nie lubią osób, którym wszystko w życiu się układa.
Ludzie wolą słuchać dramatów niż szczęścia, wolą Ci współczuć, niż się z Tobą cieszyć. Ludzie po prostu nie lubią osób, którym wszystko w życiu się układa.
sobota, 16 maja 2015
Bez spiny sa drugie terminy
O tak, dzisiejszy tytuł bynajmniej nie jest przypadkowy.. Poznajcie moje motto, które pomaga mi przetrwać nie jedną noc spędzoną z nosem w książkach :) Oczywiście, ambicja nie pozwala mi na ciągłe poprawianie egzaminów, ale przyznam szczerze, że ze świadomością o tym, że mogę w razie czego naprawić to co zrobiłam źle, czuję nie lada ulgę! Poziom adrenaliny spada, a ten negatywny, niszczący od środka stres, zamienia się w ten pozytywny - motywujący. Ale dziś nie o nauce.. W życiu pozauczelnianym również przydają nam się 'drugie terminy'. I nie, nie chodzi tu o to, żeby ranić wszystkich dookoła, bo przecież zawsze możemy przeprosić. Rzecz w tym, żeby nie rezygnować z czegoś tylko dlatego, że raz nie wyszło. Popsułeś coś - napraw, podwinęła Ci się noga, wstawaj i nie mazgaj się. W drugą stronę też to działa. Dawajmy sobie drugą szansę, przecież jesteśmy tylko ludźmi, my lubimy psuć :)
Polecam, sprawdzone :)
Polecam, sprawdzone :)
czwartek, 14 maja 2015
Pierwsze koty za płoty
Witam, nareszcie zebrałam się, żeby
założyć bloga :) Po co, na co - właściwie to jeszcze tego nie wiem w 100%.
Bardzo byłoby mi miło, gdyby ktokolwiek czasem tu zawitał, żeby poczytać lub
ewentualnie popatrzeć ;) Jednak mimo wszystko, zakładam go głównie dla siebie
:) Żeby trochę nauczyć się pisać, mówić o uczuciach, może po to żeby się
wyładować, a może też dlatego, że w moim życiu nigdy nie miałam tego szczęścia,
żeby spotkać swoją bratnią duszę, potocznie zwaną 'najlepszą przyjaciółką'.. i
niestety swoje pretensje do świata muszę wylewać na 'przechodniów' :)
Jako, że
jest to pierwszy mój post nie tylko na blogu, ale zarazem w całym życiu, nie
będzie on mocno produktywny i ciekawy. O sobie na razie nie będę zbyt wiele
mówić - to w swoim czasie :) Pozdrawiam,
Natalia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)